Wielkie sprzątanie Ślęży
Trzecia edycja akcji „Wielkie sprzątanie Ślęży” miała być ciężką pracą, a okazała się radosnym świętem, pełnym uśmiechów, pozdrowień, niespiesznych rozmów i… wspólnie zapełnianych worków.
Punktualnie o dziesiątej pod Wieżycą zebrała się ponad 60-osobowa grupa miłośników i przyjaciół Ślęży! To, co najbardziej raduje serce, to fakt, że po raz pierwszy w akcji wzięła udział tak wielka grupa dzieciaków, które z ogromnym animuszem zabrały się do pracy. W tym miejscu serdecznie dziękujemy rodzinom, które w ten sposób chciały spędzić piękne sobotnie przed- i popołudnie!
Tak wielka grupa gwarantowała sprawne działanie i tak się też stało. Czerwony, żółty, niebieski, czarny szlak, też ścieżki oznaczone „dziką świnią”, czy też te bez oznaczeń mogły liczyć na przejście chordy czyścicieli. Było radośnie, zabawnie i o to chyba w tym wszystkim chodzi! Skąd takie pokłady animuszu i siły? Odpowiedź jest prosta, na dzień dobry każdy złapał pysznego pączka w dłoń, a potem już nic nie mogło naszej grupy zatrzymać.
Od trzynastej pod kamieniem na wszystkich biorących udział w akcji czekało ognisko, przy którym nie zabrakło poczęstunku dla każdego. W końcu punktualnie o piętnastej nastąpiło zakończenie tegorocznej akcji. Każdy mógł się cieszyć z otrzymanych nagród i upominków, nie zabrakło oczywiście pamiątkowego zdjęcia na koniec! Myślę, że zdecydowana większość uczestników przytaknie, że to nie było wyłącznie sprzątanie, ale fantastycznie spędzony czas w gronie starych i nowych znajomych. Dodatkowo do samego końca towarzyszyła nam przepiękna pogoda.
A co ze śmieciami, które były w centrum zainteresowań? Tych było mniej niż rok wcześniej! I ta informacja z pewnością ucieszyła wszystkich. Oczywiście nie jest zupełnie różowo i worków z pewnością nazbierało się więcej niż uczestników tych nierównych zmagań. Nierównych? Z pewnością, gdyż największa nawet góra śmieci nie miała żadnych szans w starciu z taką mocarną ekipą! Także spotykani na trasie turyści zachowywali się godnie niosąc ze sobą „ciężary” po wypitych trunkach, aby wyrzucić je do kosza! Miejmy nadzieję, że takich zachowań będzie więcej, a każda kolejna edycja więcej będzie miała ze świętowania, a mniej ze sprzątania.
Tegoroczna akcja się zakończyła, co wcale nie znaczy, że skończyła się nasza praca. Postaramy się powalczyć o drobne rzeczy jak kosze na śmieci, jak edukacja i zobaczymy, co uda nam się przez najbliższy rok osiągnąć.
Serdecznie dziękujemy wszystkim obecnym oraz naszym sponsorom, którzy dodatkowo umilili nam ten dzień!
Dziękujemy: Gmina Sobótka, Sklepy Górskie Skalnik, Winnica i Winiarnia Celtica, Piekarnia – Cukiernia Marian Bąkowski, Suli Woods, KB Sobótka!
Do zobaczenia za rok?❤?❗
źródło: facebook Ślęża i Przyjaciele