Górski Półmaraton Ślężański już w sobotę 01.10.2016
3. Górski Półmaraton Ślężański Memoriał Adama Palichleba odbędzie się w sobotę 01.10.2016 roku.
Celem Górskiego Półmaratonu Ślężańskiego jest promowanie zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej i turystyki górskiej na Ziemi Ślężańskiej oraz upamiętnienie zmarłego w 2013 roku, członka Klubu Biegacza w Sobótce i wybitnego zawodnika, Adama Palichleba.
- TERMIN: pierwsza sobota października, godzina. 10:00
- DYSTANS: 21,8 km
- PRZEWYŻSZENIA: +950 m n.p.m – 950 m n.p.m
- LIMIT CZASU: 4 godziny
- LIMIT ZAWODNIKÓW: 300 osób
TRASA:
Start z placu przy Domu Turysty „Pod Wieżycą” na Przełęczy pod Wieżycą (302 m n.p.m.). Trasa przez pierwsze 0,5 km prowadzi czarnym szlakiem, a po odejściu szlaku w prawo pozostaje na Drodze Piotra Włosta. Na 1,5 km, z prawej strony, do drogi dochodzi szlak niebieski wyznaczający dalszą trasę. Na 3,2 km szlak ostro skręca w lewo. Tu rozpoczyna się długi i stromy podbieg na Ślężę (718 m n.p.m. – 4,5 km biegu). Na szczycie, po minięciu punktu kontrolnego i punktu z wodą, kierujemy się na schody kościoła, a tuż za nim skręcamy w lewo i kontynuujemy bieg niebieskim szlakiem. Przed wieżą widokową skręcamy w prawo, na zbieg kamiennymi schodami. Mijamy Zbójnickie Skały, Olbrzymki i Skalną Perć, by powrócić na 6 km do Drogi Piotra Włosta, gdzie znajdować się będzie punk transportowy – na tym odcinku należy zachować ostrożność, szczególnie na dwóch długich i trudnych technicznie zbiegach. Z Drogi Piotra Włosta, trzymając się szlaku, skręcamy w prawo.
Krótkim podbiegiem po kamiennych schodach przecinamy Skalną (524 m n.p.m.), a następnie skręcając w prawo rozpoczynamy kolejny długi i trudny zbieg. Po dotarciu do drogi (7,4 km biegu) kierujemy się w lewo, wciąż niebieskim szlakiem. Najbliższe 1,5 km to łatwy odcinek i lekki zbieg, na którym po raz pierwszy można nadrobić stracony czas. Dobiegamy nim do Przełęczy Tąpadła (384 m n.p.m – 9 km biegu) i na początku parkingu skręcamy ukośnie w lewo, jak prowadzi szlak. Tuż przed przekroczeniem drogi asfaltowej umiejscowiony będzie główny punkt żywieniowy, transportowy i pomoc medyczna. Przebiegamy asfalt i po dwóch kolejnych zakrętach drogi w prawo, rozpoczynamy podbieg, wciąż niebieskim szlakiem, na Radunię. Podbieg, początkowo łagodny, przechodzi na zakręcie drogi w bardziej ostry.
Po zejściu z kamiennej drogi na leśną ścieżkę rozpoczynamy stromy odcinek prowadzący do granicy rezerwatu i po skręcie w lewo obiegamy szczyt Raduni. Tu usytuowany będzie punkt kontrolny. Następnie przed nami długi i przyjemny zbieg, z widokami na Góry Sowie i Sudety Wałbrzyskie.
Jeden z najbardziej malowniczych odcinków trasy i kolejna okazja do zyskania na czasie. UWAGA! W miejscu, w którym droga powraca na niebieski szlak, trasa dubluje się na krótkim odcinku do drogi asfaltowej. Po przekroczeniu asfaltu ponownie mijamy punkt żywieniowy (13 km biegu), ostatecznie porzucając szlak niebieski. Za punktem rozpoczynamy łagodny podbieg szlakiem czarnym i na Rozdrożu Sulistrowickim kierujemy się w prawo. Kilometrowy odcinek leśnej drogi to przedostatnia okazja do złapania oddechu. Płaski fragment trasy kończy się ostrym skrętem w lewo na szlak czerwony (15,2 km biegu). To 1,5 km, ostatni ale bardzo trudny, podbieg na szczyt Ślęży (16,7 km biegu), nagrodzony punktem z wodą. Ostatnie 4 km stanowi zbieg czerwonym szlakiem, trudny przez pierwsze 2 km, gdzie szczególną ostrożność należy zachować na odcinku wyłożonym kamiennymi płytami, często bardzo śliskimi. Tutaj także należy uważać na turystów, których w porównaniu z dotychczasowym przebiegiem trasy, będzie zdecydowanie więcej. Kilkaset metrów niżej, po minięciu rzeźby kultowej Panny z Rybą i Niedźwiedzia, przy drewnianej wiacie trasa skręca w prawo, trzymając się czerwonego szlaku. Na 20 km u podnóża Stolnej (371 m n.p.m.) skręcamy w lewo i czarnym szlakiem pokonujemy ostatni kilometr do mety na Przełęczy pod Wieżycą.
Profil wysokościowy:
Więcej o biegu jak zawsze na stronie KB Sobótka
http://www.kbsobotka.pl/gorski-polmaraton-slezanski/
oraz na facebooku https://www.facebook.com/GorskiPolmaratonSlezanski/
KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ