Brązowy medal Kacpra Półtoraka na górskich MP w kolarstwie szosowym

Kacper Półtorak z brązowym medalem Górskich Mistrzostw Polski – Walim 2018
Po zaciętej walce i prezentacji nieprzeciętnych umiejętności nasz wychowanek Kacper zdobył w Walimiu brązowy medal GMP. Po ostatnich przygotowaniach podczas zgrupowania w Zieleńcu pod okiem trenera Piotrka Pawłowskiego, rekonesansie trasy i ostatnich szlifach formy w domu, czas sprawdziany nadszedł 25 sierpnia. Na bardzo wymagającej rundzie Kacper pojechał świetnie taktycznie. Po lekkim niedosycie podczas szosowych Mistrzostw Polski w Ostródzie z których wróciliśmy bez medalu dzisiaj udało się odkuć.

Poniżej kilka pytań i odpowiedzi od naszego bohatera:
– Kacper, pojechałeś świetny wyścig, opisz w kilku zdaniach ten dzień:
K.P: Wstając rano wiedziałem, że to będzie mój dzień, na co składała się pogoda, dobre samopoczucie i determinacja połączona z chęcią walki. Początek wyścigu był bardzo nerwowy, gdyż każdy zawodnik chciał wjechać na rundę, której początek był bardzo kręty na najwyższej pozycji. Ja zapoznałem się z rundą na kilka dni do startu i wiedziałem, że od samego początku muszę być w czołówce, by później walczyć o dobrą lokatę.

– od początku wyścigu byłeś widoczny, kiedy uwierzyłeś że jesteś w stanie zdobyć dzisiaj medal?
K.P: Pierwszy podjazd zacząłem z samego ,,czuba” i czekałem, aż grupa zacznie się uszczuplać. Po dwóch pierwszych górach nasza grupka liczyła pięciu zawodników. Ja czułem się świetnie i już wtedy wiedziałem, że dzisiaj skończę z medalem. Na przedostatniej rundzie na pierwszym podjeździe nadałem mocne tempo, gdyż widziałem, że dwóch zawodników ma teraz kryzys i jest możliwość pozbycia się ich. Na końcu góry osiągnąłem zamierzony efekt i zostało nas już tylko trzech a do mety brakowało nam 20km. Niestety na ostatniej rundzie dwóch kompanów ucieczki okazało się mocniejszych a moje nogi już odmówiły posłuszeństwa i ostatecznie zająłem 3 miejsce.

– ostatecznie medal jednak zawisł na Twojej szyi, jesteś zadowolony czy jednak liczyłeś na więcej?
K.P: Wynik mnie bardzo satysfakcjonuje, gdyż jest wynikiem mojej ciężkiej pracy oraz wiedzy przekazanej mi przez mojego trenera- Piotra Pawłowskiego oraz moich rodziców. Trasa tegorocznych Górskich Szosowych Mistrzostw Polski była bardzo trudna technicznie, a podjazdy okazały się mocno selektywne. By tutaj wygrać należało dysponować dużą mocą.

-sezon trwa dalej, wybiegając więc myślami w przyszłość, jakie są Twoje kolejne wyścigi ?
K.P: Moim najbliższym startem będzie rozpoczynająca się 31 sierpnia etapówka w Szwajcarii-Grand Prix Rüebliland.

źródło: facebook

KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ

Skomentuj to

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *