Skandaliczna postawa Burmistrza Sobótki oraz Rady Gminy, w sprawie dowozu dzieci do szkoły w Świątnikach!

Wystraszone dzieci, strach przed wsiadaniem do autobusów, zlecanie stresujących kontroli biletów, oskarżanie 5 i 6 letnich dzieci o jazdę na gapę! Zdesperowani rodzice i załamani nauczyciele rozwożący dzieci do domów, to skutek ponad rocznego lekceważenia przez Burmistrza Sobótki oraz Radę Gminy Sobótka problemu dowozu dzieci do szkoły w Świątnikach.

Sytuacja jest skandaliczna. Już ponad rok czasu rodzice dzieci dojeżdżających do Szkoły Podstawowej w Świątnikach czekają na odpowiedź Burmistrza na złożone pismo (data złożenia 30.08.2013 rok), ponaglając go kolejnymi. Jak do tej pory na żadne z pism nie otrzymali nawet odpowiedzi!

Rodzice szukali również wsparcia u kierownika Referatu Oświaty Urzędu Miasta i Gminy Sobótka jednak i tu również go nie otrzymali. Wśród wielu rozbieżnych informacji kierowanych do różnych rodziców nie znalazły się żadne propozycje, które pomogłoby rozwiązać problem.

Tak lekceważącej postawy nie spodziewał się chyba nikt. Tym bardziej, że cała sprawa dotyczy pięcioletnich dzieci i problemu tylko i wyłącznie natury formalnej. Wymaga on odrobiny zaangażowania oraz dobrej woli, której niestety naszej władzy zabrakło. Nikt nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów, ponieważ dzieci i tak musiałyby mieć zapewniony bezpłatny dojazd do, przepełnionej i borykającej się obecnie z wieloma problemami, Szkoły Podstawowej w Sobótce.

Sprawa dziwi tym bardziej, że Burmistrz łamie złożoną publicznie, na zwołanym przez siebie zebraniu, obietnicę zapewnienia bezpłatnych dowozów na podstawie, której wielu rodziców wybrało właśnie szkołę w Świątnikach.

W problematycznej sytuacji znalazło się osiemnaścioro dzieci w tym kilkoro z orzeczeniem niepełnosprawności. Od zeszłego roku Gmina Sobótka zmieniła zasady organizacji przetargów zapewniających dowozy dzieci do szkół. Jednoczesny brak działań dostosowawczych w tej kwestii spowodował, że w jednym autobusie podróżują dzieci za darmo oraz te które muszą za dojazd zapłacić i to nie mało.

Według aktualnej stawki, dowożącej dzieci firmy Polbus, za dowóz jednego dziecka rodzic musi zapłacić ponad 61 zł, za przejazd ok. 6km. W poszkodowanej grupie znajdują się rodziny nawet z trójką dzieci, co oznacza wydatek w kwocie ponad 180 zł! Czyli ponad 1800 zł rocznie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę cały okres edukacji trójki dzieci w tej szkole, czyli 7 lat, daje to całkiem pokaźną sumę: 12600 zł.
Dla porównania bilet miesięczny z Sobótki do Wrocławia dla dziecka w wieku szkolnym kosztuje 128 zł (odległość 34 km). Za kwotę 49 zł można natomiast dojechać komfortowym autobusem z Wrocławia do centrum Warszawy pokonując ponad 360 km!

 

Z wstępnych opinii uzyskanych z Ministerstwa Edukacji Narodowej z Departamentu Kształcenia Ogólnego i Wychowania, wynika, że proceder kontroli biletów w autobusach dowożących dzieci do szkoły jest całkowicie sprzeczny z prawem i nielegalny. Oburzenie wywołał także ogólny sposób organizacji dowozów w gminie oraz brak zaangażowania Urzędników.

Sytuację dodatkowo komplikuje arogancka postawa Prezesa firmy Polbus, który całą winę zrzuca na Gminę i zapowiada kolejne kontrole biletów.

Rodzice nie poddają się i skierowali pisma do kolejnych organów i instytucji, licząc na rozwiązanie problemu. W przygotowaniu jest skarga na opieszałą działalność Burmistrza oraz Rady Gminy Sobótka. Kwestie kontroli i narażania na tak wielki stres, dzieci podróżujących autobusem szkolnym, skierują również do Rzecznika Praw Dziecka. Nie wykluczone są również protesty oraz pozew do sądu.

W sprawie pojawia się coraz więcej wątpliwości i nowych wątków, o których będziemy informowali na bieżąco

KOMENTARZE DODAJ KOMENTARZ

Skomentuj to

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *